Oko Moskwy położone na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia, kilkanaście kilometrów od miast Czarnobyl i Prypeć, to wybudowany w latach 1970-1982 radar pozahoryzontalny, który miał służyć do wykrywania wrogich rakiet znajdujących się poza zasięgiem horyzontu.
Miał stanowić element radzieckiego systemu wczesnego ostrzegania na wypadek ataku na ZSRR, pozostaje więc technologicznym świadectwem zimnej wojny. Teoretycznie radar był w stanie wykryć rakietę już po trzech minutach od jej wystrzelenia z terytorium USA.
Oko Moskwy składa się z dwóch konstrukcji, z których mniejsza ma ok. 90 metrów wysokości, większa - 150 metrów. Chociaż projekt pozostawał ściśle tajny, a miejsce lokalizacji anten zamknięte dla ludności cywilnej, to zarówno NATO, jak USA wiedziały o ich istnieniu. NATO oznaczyło Oko Moskwy kryptonimem Steel Yard (Salowe Pole), a USA - "Rosyjski dzięcioł" (od dźwięków zakłóceń, jakie powodowała praca radaru, przypominających stukanie dzięcioła). Po katastrofie czarnobylskiej radar wyłączono, ponieważ z powodu skażenia radioaktywnego nie mógłby działać poprawnie.
Do obsługi radaru potrzebowano około 1000 osób. Specjalnie dla nich i ich rodzin wybudowano miasteczko garnizonowe Czarnobyl-2. Również to miasto było tajne, na mapach zaznaczano je jako obóz dla pionierów. Znajdował się tam nie tylko garnizon, ale również centrum dowodzenia, centrum komputerowe i centrum szkoleń, a ponadto infrastruktura dla rodzin żołnierzy: przedszkole, szkoła, budynki usługowe, handlowe i rozrywkowe.
Dziś, oprócz gigantycznych konstrukcji (częściowo zniszczonych - część anten została odcięta od masztów przez złomiarzy), zachowały się ruiny Czarnobyla-2, m.in centrum dowodzenia, serwerownia i pomieszczenia szkoleniowe.