Pałac w Giebułtowie (gm. Mirsk, powiat lwówecki) jest wystawiony na sprzedaż. W ogłoszeniu przeczytamy "stan techniczny: do remontu". Prawdę mówiąc to bardzo eufemistyczne określenie. Budynek jest zrujnowany, a ponurym dopełnieniem ruiny są okna zasłonięte czymś, co przypomina czarne worki na śmieci.
Przed bramą na teren pałacowy ustawiono tablicę informacyjną (z inicjatywy Pro Parva Patria - Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Regionu). Możemy przeczytać, że "w trójkątnej ścianie szczytowej znajduje się bogato zdobiony owalny otwór okienny". Niestety ta informacja jest już nieaktualna - trójkątnego zwieńczenia fasady po prostu już nie ma. Tablica informuje także: "Poniżej zachowała się przeszklona loggia z balustradami". Chodzi pewnie o łukowate okno, ani to loggia, ani przeszklona.
Giebułtowski pałac czeka na właściciela - jak tysiące podobnych dolnośląskich obiektów. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kiedyś obiekt doczeka się remontu. Jeśli nie, jeszcze kilka lat i będzie po sprawie.