poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Krzyże pokutne. Wykroty, Czerna, Zabłocie

Andrzej Sapkowski w trylogii husyckiej często pisze o krzyżach pokutnych: "[...] jedne z licznych na Śląsku pamiątek zbrodni i spóźnionej skruchy". Rzeczywiście, to charakterystyczny dla Śląska element krajobrazu kulturowego, Z sześciuset krzyży pokutnych na terenie Polski około pięciuset znajduje się w województwie dolnośląskim. 

Krzyże pokutne były stawiane od XIII wieku w miejscu zbrodni i fundowane przez mordercę. Od XV wieku ryto na nich wizerunek narzędzia, za pomocą którego zamordowano ofiarę. Był to ostatni etap pokuty za morderstwo. Oprócz postawienia krzyża pokutnego morderca był zobowiązany pokryć koszty procesu, wypłacić rodzinie ofiary zadośćuczynienie oraz ruszyć z pielgrzymką do świętego miejsca. 

Zwyczaj stawiania krzyży pokutnych nie jest czymś wyjątkowym dla Polski. Był rozpowszechniony w Europie,
a do nas zawędrował z Czech lub z Niemiec. Kamienne obiekty stanowiły symboliczny element pojednania mordercy i rodziny ofiary. Mniej więcej od XVII wieku krzyże były przenoszone w okolice kościołów.

Pomimo tego, że krzyży pokutnych jest tak dużo, to nierzadko ciężko je odnaleźć. Co więcej, wiele zaginęło, niektóre były wykorzystywane jako budulec (np. kościelnych murów czy podczas utwardzania dróg), inne po prostu niszczone...


Krzyż pokutny w Wykrotach (pow. bolesławiecki, gmina Nowogrodziec) z wizerunkiem narzędzia zbrodni - włóczni. Znajduje się na lewym skraju parku (jadąc od strony drogi nr 94). Jest przechylony, ale zachowany w dobrym stanie. Kiedyś przy krzyżu znajdowała się tabliczka informująca o obiekcie zabytkowym, ale widocznie spodobała się komuś, bo już jej tu nie ma...


Krzyż pokutny (?) w Wykrotach. Nie jest pewne, czy takie reliefy w istocie pełniły funkcję krzyży pokutnych, czy po prostu nagrobnych. Jeśli pokutnych, to są dosyć rzadkie - w województwie dolnośląskim jest takich tylko osiem. Ten jest wmurowany po prawej stronie frontowej ściany kaplicy, na terenie kościoła w Wykrotach.


Krzyż pokutny (?) w Wykrotach. Ze znakiem zapytania, bo nie mam pewności, co do przeznaczenia tego obiektu. W tym wykazie   jest potraktowany jako krzyż pokutny, ale wykaz PTTK już go tak nie kwalifikuje. Z tyłu wykuto napis "Ruhestätte derer von Wuthenau", czyli "miejsce spoczynku członków rodziny Wuthenau", co raczej nie wskazuje na krzyż pokutny, ale nagrobny. Tak czy inaczej, te plastikowe kwiatki raczej mu nie służą...


Krzyż pokutny w Czernej (pow. bolesławiecki, gmina Nowogrodziec). Nie ma na nim rytu z narzędziem zbrodni - albo się zatarł, albo krzyż powstał przed XV wiekiem. Obiekt jest w dobrym stanie, oznakowany tabliczką. Znajduje się niedaleko skrzyżowania dróg w Czernej, po prawej stronie szosy jadąc w kierunku Zgorzelca - za sklepem z ceramiką.


Krzyż pokutny w Zabłociu (pow. bolesławiecki, gmina Nowogrodziec). Najbardziej "ukryty" i najgorzej zachowany z wymienionych, ale chyba właśnie przez to mój ulubiony : ) Jadąc w kierunku Bolesławca warto bacznie obserwować prawe pobocze, zwłaszcza zbliżając się do przystanku autobusowego. Krzyż znajduje się za siatką, na prywatnej posesji. Od drogi widok jest kiepski - krzyż zasłania ogrodzenie. Dziękuję właścicielom posesji za umożliwienie obejrzenia krzyża z tej lepszej strony : ) 

2 komentarze:

  1. Krzyżami pokutnymi zainteresowałem się dopiero niedawno, a i tak mam już kilkadziesiąt sfotografowanych. Są miejsca jak np. Słup koło Jawora, że jest ich kilka w jednym miejscu, ale zazwyczaj można je znaleźć w pobliży kościoła, chociaż są też i przy polnych drogach.
    Okazuje się że jest sporo ludzi interesujących się tymi zabytkami, a na Dolnym Śląsku jest 2/3 wszystkich, polskich krzyży pokutnych. Nie wiadomo, czy taka była tu przestępczość, czy taka wykrywalność przestępstw :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Okolice kościelne nie zawsze były pierwotną lokalizacją krzyży. Gdy to prawo zaczęło zanikać, często wykopywano krzyże z pól czy lasów, przenoszono je i grupowano właśnie przy kościołach. Dolnośląskie zagęszczenie pewnie wynika z jurysdykcji prawnej - ugoda "compositio" spisywana między mordercą a rodziną ofiary być może w innych regionach nie była tak rozpowszechniona czy respektowana. Skoro masz fotografie z krzyżami pokutnymi, to może w wolnej chwili napiszesz dla mnie post gościnny?

    OdpowiedzUsuń