sobota, 4 kwietnia 2015

Stary cmentarz. Czerwona Woda

W połowie lutego 1945 roku miejscowość Rothwasser znalazła się na linii frontu. Głównymi celami I Frontu Ukraińskiego Armii Czerwonej były w tym rejonie miasta Lauban (Lubań) i Goerlitz (Zgorzelec), ale działania wojenne nie ominęły Czerwonej Wody (powiat i gmina Zgorzelec). Prawie dziewięćdziesiąt zabudowań mieszkalnych zostało zniszczonych. Ucierpiał też piętnastowieczny kościół i przylegający do niego cmentarz. 

Dzisiaj budynek kościoła ma się dobrze, ale cmentarz przetrwał szczątkowo. W stosunkowo dobrym stanie jest posąg anioła - nie uchowały się natomiast jego skrzydła. Z dwóch stron kościół otacza stary mur cmentarny. Niestety większość nagrobnych epitafiów nie przetrwała. Na wielu pustych miejscach po płytach widać ślady po dłutowaniu. Najlepiej zachowała się płyta na nagrobku Gotthelfa i Juliane Schulze.
Data śmierci Juliane sugeruje, że to miejsce zostało wykorzystane na pochówek w 1891 roku. 

Oprócz muru na terenie dawnego cmentarza można obejrzeć też nagrobki, jednak większość inskrypcji jest już zatarta, więc trudno je odczytać. Są też ślady po podmurówkach wokół grobów.  A jednak pomimo złego stanu stary cmentarz jest zadbany.

Kilkanaście metrów obok starych mogił znajduje się powojenny polski cmentarz - widoczny za niskim płotkiem na drugim zdjęciu posągu anioła. To sąsiedztwo zostało symbolicznie podkreślone za sprawą kamiennej tablicy pamiątkowej z napisem "Z miłością i nadzieją pamiętamy o ofiarach przemocy i niesprawiedliwości", który ma też swój odpowiednik w języku niemieckim. Umieszczone na płycie lata 1945/46 dotyczą trudnego dla Polaków i Niemców czasu  końca wojny i następujących po niej przesiedleń. Fundatorzy to "dawni i obecni mieszkańcy Czerwonej Wody" (napis na zdjęciu zasłania koszyk z roślinką).











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz