środa, 21 października 2015

Dekapitacja. Mauzoleum w Jałowcu

 Jałowiec (pow. i gmina Lubań) to mała wioska położona gdzieś na uboczu, poza głównymi drogami. W tej niepozornej miejscowości kryje się prawdziwy skarb - zasłonięty przez krzaki, zupełnie niewidoczny, w chaszczach, które kiedyś były pałacowym parkiem. Mauzoleum Karla von Lachmanna - bo o nim mowa - jest miejscem jednocześnie pięknym i smutnym. 

Sarkofag kryje zwłoki Karla Roberta von Lachmanna - jedynego męskiego potomka barona Conrada Lachmanna, dawnego właściciela wsi. 23-letni Karl zginął w wojnie prusko-francuskiej, 16 września 1870 roku. Mauzoleum ufundowała jego rodzina. Grób umieszczono na podwyższeniu, wewnątrz kaplicy wspartej na kolumnach i zdobionej arkadami. 

Na sarkofagu leży rzeźba przedstawiająca postać ubraną w husarski mundur (Karl służył jako porucznik husarii pułku Schleswig-Holstein), nad którą pochyla się anioł. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że ani mężczyzna, ani anioł nie mają głów... Serafin został też pozbawiony rąk, brakuje mu również najważniejszego anielskiego symbolu - skrzydeł... Umierający huzar stracił nogę, a jego mundur ktoś pochlapał farbą w ohydnym brązowym kolorze. Nie ma też oryginalnej posadzki, poza małym i zniszczonym fragmentem za nagrobkiem. Ciężko patrzeć na taką dewastację...

Kto dokonał dekapitacji rzeźb, a tym samym zbezcześcił miejsce pochówku? Tego nie wiadomo. Mogło to stać się zaraz po wojnie, gdzie na tzw. Ziemiach Odzyskanych trwała walka na narodowe symbole, a wszystko, co poniemieckie, bezlitośnie niszczono. Mogli to zrobić polscy osadnicy, albo czerwonoarmiści. A może to robota mniej odległa w czasie? Bezmyślna zbrodnia na dziele sztuki, dokonana podczas jakiejś libacji w parku? Można tylko snuć domysły. 

Zastanawia, dlaczego Jałowiec "ukrywa" to niesamowite miejsce? Dlaczego mauzoleum jest schowane w krzakach, niewyeksponowane, zapuszczone? Dlaczego nie pomyślano, że to skarb miejscowości, zaświadczający o jego historii? Nawet bezgłowe rzeźby mogłyby stanowić atrakcję w wiosce - gdyby chociaż przy głównej drodze Lubań-Jelenia Góra ustawić drogowskaz, być może ludzie zbaczaliby na chwilę ze swojej trasy, żeby obejrzeć to piękne miejsce...











3 komentarze:

  1. widziałam- wczoraj się natknęłam - piękne miejsce, szkoda że tak zaniedbane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne, prawda? Mauzoleum jest tak blisko ulicy, a jest z niej praktycznie niewidoczne...

      Usuń
  2. Te rzeźby są mroczne i takie jakieś straszne...

    OdpowiedzUsuń