czwartek, 28 kwietnia 2016

Ruiny kościoła ewangelickiego w Niwiskach

Niwiska - wieś w powiecie zielonogórskim, w gminie Nowogród Bobrzański. Jeśli będziecie przejeżdżać przez miejscowość drogą z Zielonej Góry, to polecam obserwować lewą stronę szosy w okolicy budynku straży pożarnej i czynnego kościoła - zobaczycie skryte za drzewami mury opuszczonej świątyni ewangelickiej. 

O historii kościoła niewiele mi wiadomo. Powstał w XVIII wieku, a w następnym stuleciu został przebudowany. Był zbudowany na planie krzyża greckiego. Równoramienny krzyż grecki miał symbolizować jedność wszystkich odłamów chrześcijaństwa. Ponadto jedno ramię było symbolem bożej łaski, a drugie miało oznaczać działalność człowieka. 

Dzisiaj trudno się domyślić, że świątynia ewangelicka w Niwiskach była ustanowiona właśnie na planie takiego krzyża. Budowla jest mocno uszkodzona, brakuje jednego ze skrzydeł, nie ma dachu. Zachowały się obramowania wejścia głównego i bocznego oraz okien. Ich łukowaty kształt świadczy o tym, że kościół wybudowano w stylu arkadowym. który w XIX wieku miał stać się niemieckim narodowym stylem architektonicznym. 

Nie mam pewności, jak kościół stał się ruiną. Można tylko przypuszczać, że doszło do tego w "standardowy" sposób - polscy osadnicy-katolicy po osiedleniu się we wsi gromadzili się w kościele katolickim, a ten ewangelicki nie był im potrzebny. 









A na koniec, niejako przy okazji, pozostałości po bramie wjazdowej do pałacu w Niwiskach (pałac jest obecnie własnością prywatną).

11 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia. Niwiska są bardzo ciekawą wsią. Muszę poszukać fotografii z moich wycieczek i zrobić wpis na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam w pobliżu, ale zabrakło czasu na obiekt a widzę,że warto go zobaczyć (póki jako tako stoi). Nie wiem czy znasz teren zakładów chemicznych III Rzeszy Dynamit AG w Krzystkowicach. Jakby co to w czerwcu organizujemy zwiedzanie i zapraszam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzystkowice planujemy odwiedzić już od dawna, ale jakoś nie ma kiedy pojechać (domyślam się, że trzeba sobie zarezerwować trochę więcej czasu na te obiekty). Trudno powiedzieć, co będzie w czerwcu, ale jeśli okoliczności dopiszą, to z chęcią się wybierzemy :) Daj tylko znać, kiedy. Pozdrowienia!

      Usuń
  3. Nie polecam samotnego zwiedzania. Obowiązuje zakaz wchodzenia do budynków no i jest kamera leśniczego, można polecieć z mandatem.Ale Stowarzyszenie kilka razy w roku organizuje bezpieczne zwiedzanie z przewodnikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kościół kilka lat temu jeszcze był cały ale został zburzony przez inwestora. Wywieziono zabytkowe belki z więźby dachowej i cegły. Mieszkańcy udawali, że nic nie widzą.

    OdpowiedzUsuń
  5. najlepiej nic nie widzieć, a gdzie epitafium z czerwonego (marmuru) ? Pamiętam je.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego epitafium niestety nie znaleźliśmy.

      Usuń
  6. poszukuję zdjęć z wcześniejszych lat Niwiski i Drągowiny.

    OdpowiedzUsuń